Moi Drodzy Dwa dni temu, nagrywając prelekcję Cywilizcji Polskiej położyłem nacisk na czynnik, który nazwałem Porządkiem - z odniesieniami do grzechu pierworodnego. Sprawa męczy i nie daje spać. Bo dalsze skojarzenia doprowadziły mnie do przewartościowania całego zapisu. Nie, aby zmienić, ale przedstawić w innym kontekście. Te zależności wydaja się być proste i oczywiste. Więcej. Wyjaśniają znaczenie nauki, którą przyniósł Chrystus. Na czym polega błędne ukierunkowanie judaizmu, któremu Chrystus się przeciwstawił.
Zdaję sobie sprawę, że takie ujęcie może budzić negatywne reakcje i dlatego aż się boję napisać tego w takiej formie. Bo jest oczywiste, ale wielu będzie pytało: "Skąd to u niego? Kto pozwala mu tak myśleć?" I jednocześnie - jestem pod coraz wiekszym wrażeniem dla pracy naszych Przodków, którzy stworzyli podwaliny implementacji idei w rzeczywisty organizm społeczny. Tylko Polska. Myślę, że do spotkania 21.07 - przygotuję opracowanie pisemne i nagram to nowe ujęcie. Co prawda mam jeszcze trochę pilnych zajęć, a zdrowie mi się sypie, ale chyba zdążę. |