Bóg jest Ogrodnikiem Ludzi - widzi wszystkich i każdego z osobna
Okiem ogrodnika
strona główna · działy · tagi · o autorze · szukaj · Polacy.eu.org  
 

Cywilizacja Polska - dyskusje2014.03.21 07:22

Polska Racja Stanu a niepełnosprawni

 
 
Kontrowersyjnie i spodziewam się personalnego ataku.
 


Trudny temat, bo pierwszą sprawą jest określenie, co oznacza niepełnosprawność? Czy jest to ułomność, brak, rodzaj kary, czy też inne postrzeganie świata?

Czy nasze postrzeganie, oparte na sprawnym władaniu ciałem z wykorzystaniem 5 zmysłów, to normalność wg której przyznajemy sobie prawo oceny postępowania innych w odniesieniu do dostosowanie do naszych potrzeb?

Przecież świat to nie tylko ludzie, ale też inne przejawy życia, które są inaczej ukonstytuowane. Czy zatem nasza etyka religijna pozwala na dokonywanie osądów normalności i prawa rozwoju w innym zakresie postrzegania niż nasze?

Jaki zatem powinien być nasz stosunek do niepełnosprawności? Tu pewnym wskazaniem może być odwołanie do Ewangelii, gdzie (Jan 9.2) pada pytanie: „Rabbi, kto zgrzeszył, że się urodził niewidomym – on czy jego rodzice?”

Mam ambiwalentne odczucia w odniesieniu do osób opiekujących się niepełnosprawnymi a żądającymi podwyżki świadczeń i prawa do emerytury z tego tytułu.
Czy można traktować te kwestie na tych samych zasadach, jak np. wysiłek rodziców mających kilkoro dzieci i próbujących zapewnić rodzinie normalne funkcjonowanie?
Czy tu nie nastąpiło pomieszanie pojęć?
Fakt, że trudno się w tym wszystkim rozeznać – spróbuję to przekazać może nie w kolejności, a jak mi do głowy przychodzi.

A zatem. Dzieci rodzą się wolą rodziców (choć z tym bywa niekiedy różnie). Zatem to rodzice biorą za nie odpowiedzialność. Przynajmniej powinni. Ta odpowiedzialność to nie tylko karmienie i opieka, ale też sprawa samej decyzji, gdzie pod uwagę powinna być brana także możliwość genetycznych uszkodzeń. Na to wpływa obciążenie genetyczne – wymaga więc zdawania sobie sprawy z własnych predyspozycji partnerów.
Do tego – dawniej stosowano rygory wychowawcze także z uwagi na to, że prokreacja wymaga „czystego” organizmu. Tymczasem teraz zapomina się, że wszelkiego rodzaju używki mogą powodować uszkodzenie płodu. A do używek można też zaliczyć nadmiar kosmetyków.
Czy zatem ten element nie powinien być brany pod uwagę przy żądaniu świadczeń na niepełnosprawne dziecko, gdy rodzice popełniali błędy życiowe mogące się przyczynić do powstania wad rozwojowych?
Z kolei - jest pewien zakres społecznej współodpowiedzialności za ten stan rzeczy – zgadzamy się na rządy, które pozwalają na produkcję żywności o dużym nasyceniu czynników kancerogennych, a także modyfikowaną genetycznie, co także wpływać może na zmiany.

Powstaje pytanie o zakres społecznej współodpowiedzialności za opiekę nad osobami niepełnosprawnymi? Jaki zakres jest akceptowalny społecznie, a kiedy stanowi nadmierne obciążenie uniemożliwiające , może nie tyle rozwój, co normalne funkcjonowanie?

Jak zachować się w sytuacji kryzysowej – to może dotyczyć zarówno kryzysu ekonomicznego, ale też kryzysu międzynarodowego?
 Czy obowiązkiem głowy rodziny z dziećmi „normalnymi” jest jeszcze troska o niepełnosprawne dziecko sąsiadów, którzy „balowali” w stosownym czasie, a teraz oczekują pomocy?
Czy wielkość tej pomocy jest jałmużną społeczną, czy też obowiązkowym świadczeniem?

I wreszcie. Czy powiększająca swój zakres ingerencja państwa w sprawy rodziny – jest też związana (powinna być) z odpowiedzialnością za kształt „sprawności” rosnącego pokolenia, a brać należy pod uwagę i sprawność fizyczną i psychiczną?
Czy rozbijanie rodzin z powodu ubóstwa decyzją „cip”, które często nie mają własnych dzieci, a kierują się chorobliwą nienawiścią do normalności, powodujące szkody w psychice wymagające leczenia w przyszłości, jest dopuszczalnym zakresem działania państwa? Można to podsumować w pytaniu: czy państwo ma prawo przyjmowania roli RODZICÓW NADRZĘDNYCH?

Nie daję jednoznacznych odpowiedzi na postawione tu kwestie; sądzę jednak, że rozważając możliwość budowy nowego społeczeństwa, także tę problematykę należy rozważyć. 

 
922 odsłony  średnio 5 (4 głosy)
zaloguj się lub załóż konto by oceniać i komentować   
Tagi: rodzina, dzieci, niepełnosprawni, Polska Racja Stanu.
Re: Polska Racja Stanu a niepełnosprawni 
Zenon Jaszczuk, 2014.03.23 o 19:30
Krzysztof.
Wszystko milczy, to może ja kij w mrowisko. Bo to jest nieładnie, ty się opisałeś, a koledzy olewają:-)))Muszę zalożyć, że żyjemy w normalnej Polsce :-))) Ja wiem, że to śmiechu warte, ale zawsze trzeba jakieś założenia założyć:-)))
W normalnej Polsce jak w normalnej rodzinie wszyscy opiekują się dziećmi, starcami itp wspólnie. Czy to dziecko jest kalekie czy tzw normalne, czy taki starzec jak ja (co g...... ma) czy taki jak minister co ma wszystko oprócz rozumu polskiego). Ktoś człowiekiem musi się opiekować.
Ja siedzę na rynku i wiele widzę. Mam okazję zobaczyc różnych inwalidów. Nigdy nie pytałem i nie będę pytał, czy pani, pan ma chęć żyć z takim a takim inwalidztwem. Takie pytanie uważam za idiotyzm . Mojego kalectwa nie widać, ale mogę oglosić na rynku razem z jakimś kaleką, że jestem inwalidą. Dlaczego??? A no pracowałem ze dwadzieścia lat i dzisiaj nie mam ani grosza - jestem bezrobotny, pozbawiony renty.
Mogę zapytać dlaczego???. Który oszukaniec rządzący mnie oszukał. Może wybrać się do sądu??? Tylko po co????
Przez te dwadzieścia lat jakieś składki tzw państwo mi odliczało na tzw starośc, chorobę itp. Ponieważ nie pracuję już z +,- z dziesięć lat, to państwo powinno mi pomagac z moich składek. Jednak co zrobić jeśli państwo (obce partie) mi nie pomagają, nie oddają mi moich pieniędzy. A no to znaczy, że zostałem okradziony. Jak mogę dochodzić odszkodowania w mafijnym panstwie pod obcą okupacją.
A jeśli chodzi o kobiety protestujące w "sejmie" to powinni tuskowi, temu oszustowi dać w mordę....
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Polska Racja Stanu a niepełnosprawni 
Krzysztof J. Wojtas, 2014.03.23 o 22:33
To i tak jesteś odważny, bo temat drażliwy więc łatwo wystawić się na ataki albo pośmiewisko.
Można założyć, że nie piszą, bo się boją, że ostro przyłożę, a przynajmniej oddam.

A w tej notce jest wiele odniesień, których nikt nie zauważa. Być może po części świadomie.

Miłość bliźniego - to akceptacja człowieka i reszty świata takim jaki jest.
Jeśli jest niepełnosprawny - to też.
Nie nam oceniać, co jest wolą Stwórcy i jak to stworzenie odbiera świat w którym żyje.
Masz więc rację, że nie rozważasz tej sprawy.
Ale pozostaje kwestia - ile powinieneś dać tym opiekunom niepełnosprawnych i czy należy ich pracę traktować jako zaliczkę na przyszłą emeryturę. Bo jak mają dostać średnią krajową - to i później emerytura się należy.
To ile jesteś skłonny dla nich płacić? Jak siedzisz na rynku to pewnie masz kasę i powinieneś się podzielić z potrzebującymi na godne życie.

To jak?
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Polska Racja Stanu a niepełnosprawni 
Zenon Jaszczuk, 2014.03.23 o 23:24
Krzysztof.
Tak to już nam ten swiat durnie urządzili, aby wszyscy sie nienawidzili. Sam się śmieję z siebie, bo........ Jak dobrze wiesz jestem bezrobotny, bez stałych srodków do życia - i mam to w d..... Mogę sobie na to pozwolić bo jestem w miarę sprawny i daję sobie radę. Nie mam się czym chwalić - jednak zawsze daje tzw potrzebującym. Przychodzą na bazar "inni". Daj zapalić, daj na bulkę, daj na piwo. Często daję, kupie chleb itd - drobne sprawy. Ostatnio często mówię do gościa, co jakimś cudem wyszedł z tego - kiedy mi oddasz papierosy które porzyczałeś??? On się śmieje i ja się śmieję, tym bardziej, że już nie palę. W tym roku młodzi ludzie zbierali ( jak co roku) w sklepie żywnośc dla dzieci. Biorę jak zawsze mlodą panienkę i mówię, aby wybrała co uważa za stosowne na sumę 20 złotych. W sobotę chodził facet z jakąś książeczką i zbierał na operację reki (była całkiem pokręcona) Mowie, że jestem bezrobotnym, ale dałem 2 złote. Pewnie się usmiejesz - dwa złote!!! Obserwowałem faceta i nie widziałem aby inni dawali. Sorki, jak wracał to coś mu dał facet 70 letni. To są sumy śmieszne, pewnie nie powinienem pisać, ale zawsze daję jak ktoś potrzebuje.A to, że tusk daje dzieciom dwadzieścia czy trzydzieści złotych miesięcznie więcej - powinien być wytrzaskany po mordzie ten przebieraniac. Pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Polska Racja Stanu a niepełnosprawni 
Krzysztof J. Wojtas, 2014.03.24 o 06:45
Chyba mamy różne podejście: ja nie biorę udziału w żadnych akcjach charytatywnych, także organizowanych przez Kościół.
Rzadko daję jakiś "grosz" wyciągajacym rękę - bo mierzi mnie sytuacja, gdy to ci "potrzebujący" określają skalę swoich potrzeb.

Po pierwsze więc - każda taka akcja łata jedną dziurę, a robi się ich coraz więcej, więcej i więcej. Sprawa powinna być określana w organizacji życia społecznego - takiego, aby każdy mógł sam zapracować na swe utrzymanie.
Żebranie jest poniżeniem człowieka, a brak norm moralnych - tworzy z tego taką samą sytuację, jak "przemysł holokaustu".
Czy mam rozumieć, że to akceptujesz?
Przecież oni też są biedni i upośledzeni i potrzebują na godne życie.
Tak więc pomyśl o tym. Bo ja nie mam zamiaru dawać na takie cele.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
 
Chyba chcę tu prezentować idee - także w jaki sposób powstają.
login:
hasło:
 
załóż konto, załóż bloga!
Więcej funkcji, w tym ocenianie i komentowanie artykułów.
odzyskaj hasło
podobna tematyka
Mir chleba (Cywilizacja Polska - dyskusje)
Między Stalinem a Putinem (Cywilizacja Polska - dyskusje)
Antynarodowi obrońcy życia (Cywilizacja Polska - dyskusje)
Boeing - chiński arbitraż (Cywilizacja Polska - dyskusje)
Wartości, władza, religie a Słowiańska Akademia Cywilizacyjna (Cywilizacja Polska - dyskusje)
"Zjednoczenia" - krótko o scenie politycznej (Cywilizacja Polska - dyskusje)
Brunetki, blondynki, rude; lewy, prawy, śmaja (Cywilizacja Polska - dyskusje)
Taśmy, "zamach stanu", destabilizacja, ... (Cywilizacja Polska - dyskusje)
Kiedy wojna? (Cywilizacja Polska - dyskusje)
Linki, cytaty, nowiny:
O Bosaku, Winnickim i podobnych
najnowsze komentarze
Re: Między Stalinem a Putinem
MatiRani → teli
Re: Między Stalinem a Putinem
Zenon Jaszczuk → teli
Re: Między Stalinem a Putinem
Zenon Jaszczuk → Krzysztof J. Wojtas
Re: MIR CHLEBA
MatiRani → Jacek
Re: MIR CHLEBA
Jacek → Krzysztof J. Wojtas
Re: MIR CHLEBA
Christophoros Scholastikos → Krzysztof J. Wojtas
Re: MIR CHLEBA
Piotr Świtecki → Krzysztof J. Wojtas
Re: Antynarodowi obrońcy życia
Piotr Świtecki → Jozio z Londynu
Re: Antynarodowi obrońcy życia
Jozio z Londynu → Piotr Świtecki
Re: Między Stalinem a Putinem
Jozio z Londynu → Krzysztof J. Wojtas
Re: Między Stalinem a Putinem
MatiRani → Piotr Świtecki
Re: Między Stalinem a Putinem
Piotr Świtecki → Jacek
Re: Między Stalinem a Putinem
Piotr Świtecki → Adam39
Re: Między Stalinem a Putinem
Adam39 → Piotr Świtecki
więcej…