Przy różnych okazjach, ostatnio na spotkaniu u Opary,
spotykam się z zarzutem zbytniej ortodoksyjności i odstręczaniu ludzi od CP.
„Bo gdybyś załagodził, to ujął, tamto zmienił i dostosował itd.... to Twoje
poglądy byłyby do zaakceptowania”.
To błędne ujęcie.
Cywilizacja Polska jest ideą spójną na poziomie nawet
głębszym niż to można odczytać w tekście. Każda więc zmiana wymaga analizy na
wszystkich poziomach odniesień – „ani literka nie może być zmieniona” w
podstawach.
Tymczasem większość uwag pochodzi od ludzi traktujących CP
jak program partyjny, który należy dostosować do oczekiwań potencjalnych
wyborców.
Ideę – albo się akceptuje, albo odrzuca.
Tylko w ten sposób można do tematu podejść.
Moim zadaniem jest prezentacja idei w możliwie jasny,
przejrzysty i przekonujący sposób. Natomiast nie jest moim celem poszukiwanie
zwolenników i kaptowanie ich. Żadnych przecież korzyści z tego mieć nie będą, a
ja im niczego nie mogę obiecać. Przeciwnie
- ten wybór może narazić na choćby prześmiewki przeciwników i tych, dla
których są to sprawy niezrozumiałe.
„To kwestia smaku” – można powtórzyć za Poetą. Tyle,
że do tego „smaku” trzeba dojrzeć. I nie jest to prosta, ani łatwa droga, bo
trzeba pozbyć się wielu uprzedzeń i „wdrukowanych” wychowaniem i
ukierunkowanych kształceniem. Zerwać linę uprzedzeń.
Dopiero wtedy, gdy staniemy się wolni – możemy wybrać, a
wybór to równie trudna, równie
zdradliwa droga, gdzie największym przeciwnikiem – jesteśmy sami sobie.
Jeśli zatem można mówić o tym, że tę drogę wybiera elita ,
to w jej rękach leży implementacja idei.
Dlatego trzeba tworzyć środowisko ludzi ideę
akceptujących.
Raz, że tylko w takim gronie można zacząć budować, a
dwa, że jest to grupa wzajemnego wsparcia przy przekraczaniu
przeszkód; „jeden drugiego brzemiona noście”. Ale tylko w tym gronie. Bo
wszystkich ciężarów nie da się i nie ma sensu brać na swoje barki.
Co jest cezurą Cywilizacji Polskiej?
Konstatacja, że istnieją dwa Porządki: Zgodności i
Niezgodności.
Z tych Porządków wynika rozumienie zasad i wartości;
podstawową zasadą jest hierarchiczność – to podstawa Niezgodności.
Hierarchiczność tworzy brak równowagi – dążenie do
zajmowania jak najwyższego miejsca w strukturze. To zaś jest źródłem tarć i
konfrontacji.
Czy z natury
hierarchiczne są słowa Chrystusa: „Wy jesteście przyjaciółmi moimi,
jeżeli czynicie to, co wam przekazuję. Już was nie nazywam sługami, bo sługa
nie wie, co czyni pan jego, ale nazwałem was przyjaciółmi, albowiem oznajmiłem
wam wszystko, co usłyszałem od Ojca mego...”?
Zaakceptowanie idei Cywilizacji Polskiej jest jak chrzest
ducha, bo wymaga przemiany w spojrzeniu na rzeczywistość. Tego nie można na
nikim wymusić, ani też przekonać. To musi wynikać z dojrzałej świadomości.
Tylko w takim gronie można budować CP.
I jeszcze; CP jest otwarta dla wszystkich – bez względu na przynależność
partyjną, czy organizacyjną. Zaszłość nie ma znaczenia, jeśli zaszła przemiana,
ale też nie można zakładać, że sama deklaracja, bez czynów i kontroli innych ,
jest wystarczająca Dlatego wszelkie działania muszą być w pełni transparentne
zarówno odnośnie źródeł wyboru, jak i czynnika ludzkiego. |